Hej !
Ja również na lotnisku nie miałem problemów. Długo nie dawałem się przekonać że to co się działo to wina aparatury.Poza tym na wodzie jest dużo mniej miejsca,(sport kontaktowy) reakcja to ułamki sekund, kto się spóźnia ten leży i opala brzuszek. No ale jeżeli chcesz się przekonać sam to proszę.
Pozdrawiam