Forum FSR Polska

Nieprawda, mamy obecnie najszybsze łódki w tej klasie i novarossi kręcą bez problemu. A cena? Przy OS MAX Nova to taniocha

czyli? z tego co znalazłem zaczyna sie od 580zł a kończy na 2100zł http://www.novarossi.pl/index.php/kateg ... dne/3-5-cc

Cześć. Romek masz absolutną rację że dzięki waszej pracy z młodymi wasze ,, standarty " pływają najszybciej w Polsce . Dzisiaj trudno znaleźć budżetowego MVVS 3,5 który trochę podpiłowany wydawał się idealnym silnikiem do STD o częściach nie wspomnę.5 portowa Nova bez nitra żaden problem a i o części w kraju łatwo /mamy przedstawicieli tej firmy/Przypomniałem sobie o tegorocznych zawodach w Osieku gdzie nasz Witek K. serwisował swojemu koledze a on pływał na jakimś nowym silniku nazwy nie pamiętam , łódka była szybka a cena silnika z tego co pamiętam była naprawdę dobra, może Witek mógłby napisać coś więcej.

No ja już mam zamówionego tego ASP wieć nie bede zawracał komuś głowy. Trudno jak wogóle uda mi sie kiedyś na zawodach wystartowac to chociaż ostatni dobiegnę ale dobiegnę A po drugie będe ćwiczył na tym i jak już sie naumiem to wstawie Nowarossi-ego .

Nie stawiaj się z góry na przegranej pozycji. Nie zawsze wygrywa najszybsza łódka lecz ta która dopływa do końca, nie raz się o tym przekonasz.

Jak pisze Zbyszek, są silniki, które też dają radę, jak np. kultowy MVVS ale niestety brak części wyklucza go jako silnik sportowy. Co do innych nie wypowiadam się bo nie znam. Dla mnie ważna jest dostępność części na zawodach.
A Novarossi ma być 5 portowy i jego cena jest u wszystkich dilerów podobna około 700 zł (wersja 5M/2 - z kołem pasowym).

Jeśli chodzi o ASP to jak napisałem - nie jest on mocarzem ale za to - i tu uwaga - nasz egzemplarz katowany jest już 3 sezon bez żadnego remontu bo ma uwalona śrubkę od głowicy i nikomu nie chce się tego naprawiać na tym silniku "wychował" się Armand a potem przejął go Piotrek P. i nie idzie tego cuda za 230 złotych zarżnąć za skarby. do frustracji doprowadza jedynie gaźnik który ma tendencję do "samoregulacji", no ale co nas nie zabije to nas wzmocni

nasz egzemplarz katowany jest już 3 sezon bez żadnego remontu bo ma uwalona śrubkę od głowicy i nikomu nie chce się tego naprawiać na tym silniku "wychował" się Armand a potem przejął go Piotrek P. i nie idzie tego cuda za 230 złotych zarżnąć za skarby. do frustracji doprowadza jedynie gaźnik który ma tendencję do "samoregulacji", no ale co nas nie zabije to nas wzmocni

Potwierdzam Co do gaźnika - tu opaska, tam opaska, kawałek wężyka i śmiga jak marzenie. Regulacja bez większych problemów, mój (nasz) silniczek elegancko chodzi za gazem (mnie osobiście denerwują gaźniki novarossi ). Łódka zostaje w tyle, najszybszą nie jest, ale V-ce mistrza zdobyła

Co do łoża to co pokazywałeś jest konstrukcją śp. Bogdana i jest to jedna z bardzo nielicznych rzeczy która Mu się nie do końca udała. Chorrorem jest wymontowanie silnika i trochę nie trzyma osiowości.



Tutaj ją widać w pierwszym moim standardzie. łoże wykonasz sam bez problemu ale najpierw musisz kupić 4 szt wibroizolatorów (+1 zapas)15x15 mm z gwintem m4. najlepiej z gwintami wewnętrznymi takie jak tu ale gdzie masz kupić to nie wiem:
http://www.elesa-ganter.com/pl/28/sp/96 ... -dva.3/eg/
kod artykułu - 412341 - DVA.3-15-15-M4-55
Silnik to wspomniany wcześniej MVVS Czechosłowacki.

Przykręcanie kolektora z dużą rura rezonansową na dwie śrubki M3 do aluminiowego odlewu to pomyłka. Rozważ ta metodę mocowania - szybka i niezawodna.



Kolektor to wygięta rurka stalowa a przyspawana jest do kosteczki metalowej gdzie z jednej strony jest otwór jak wydech silnika a przechodzi w otwór w rurce. Do kosteczki przykręcona jest przecięta opaska. Przykręca się na styk bez żadnej uszczelki. Potem jest luźne pasowanie rury z uszczelnieniem wężem silikonowym i opaskami elektrycznymi. Wtakim układzie rura drga swoje, silnik swoje i dosyć długo wytrzymuje.
Musisz wiedzieć że w FSR-ach nie ma rozwiązań wiecznych są tylko takie które się rzadko psują.

Pod silnikiem widać rurkę od chłodzenia. Zaczyna ona bieg zaraz za wiatrakiem a kończy obok silnika. Mogą być różne rozwiązania . Sam pobór może być jako śliczna frezowana kosteczka a dalej rurka silikonową ale ja stosuje rurkę jednolitą mosiężną. Do standarda wystarczy jedna fi 4 zewnątrz o ściance 0,5mm (OBI itp.) Wklejam jak na foto (tutaj podwójna z V7,5 osobna do silnika a osobna do chłodzenia rury już teraz tak bym nie zrobił znaczy robię tylko jedną).




Ma być ta po lewo.
Nie patrz na rodzaj i jakość laminowania to była moja pierwsza łódka bardzo pancerna .Ty do ASP musisz robić lekko jak samolot.

Średnica wiatraka to 37,5mm z Profil-service plastikowa i ma prawie dotykać dna by kąt wału był jak najmniejszy. A silnik z łożem ma być tak nisko by tylko założyć pasek rozruchowy na koło zamachowe.

Bardzo pieknie budował Robert wstawiał dużo zdjęc z jego 3,5.
viewtopic.php?f=13&t=324
Ty musisz wykorzystać jego schemat.
Tu masz piękna kosteczkę do wody.
download/file.php?id=512&t=1