Forum FSR Polska

meniu jestem poważnie zaskoczony twoją opinią

Ty masz ustawić prosto wał a nie podporę. Oczywiście lepiej i łatwiej jest wstawiać prostą płetwę lecz jeżeli jest minimalnie inna niż oś wału zrób otwór "krzywy" byle oś wału była ok. Po zaklejeniu całości trzeba szpachlą wyprofilować część między wałem a kadłubem (kształt łezki) i delikatne skrzywienie płetwy powinno się schować pod szpachlą. (żywica i wypełniacz)
Niemniej jednak zawsze wyroby tej firmy spełniały nasze oczekiwania i myślę że jest to jednostkowa niedoróbka i nie będzie się powtarzać.

Sama rurka wału jest prosta.
Ze szpachlówką trochę będzie kombinowania.
Pomyślę chyba nad reklamacją całości lub odcięciem i przyspawaniem na nowo. W końcu to może później działać jak lekko skręcony ster.
Jednak przy budowie pierwszego ślizgu ciężko jest łapać właściwą bazę/oś w takich przypadkach.

Piotrek
pamiętaj o tym żeby cały układ wał-dławica był luźny czyli otwory w laminacie były większe pozwalające na ruch we wszystkie strony bo gdy zamontujesz (chwilowe) sztywne łączenie wału z silnikiem to układ ma się bezoporowo kręcić.

Tak zrobię. Liczyłem właśnie na jakieś cenne podpowiedzi.

Nie widać na zdjęciu ale dobrze jest wywiercić w płetwie dławicy otworki np fi 1.2, zaraz nad laminatem wewnątrz kadłuba i włożyć w nie poprzeczne pręciki o długości 10-15mm, a resztę płetwy obciąć by nie wystawała do wnętrza kadłuba. Potem całość (te pręciki też) zalaminować.

Pręciki są wstawione tylko ich nie widać. Laminat wzmacniający dopiero zrobię. Mam mały problem ze skręceniem koła zamachowego ze sprzęgłem. Wał silnika jest za długi o około 1 cm a nie chcę go ciąć.

Masz chyba wał lotniczy, sprawdź czy dasz radę dokręcić koło po obcięciu czy masz tyle gwintu, jeżeli tak to tnij śmiało, albo daj wytoczoną podkładkę dystansową pod sprzęgło.