Strona 1 z 4

Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 09 wrz 2013, 21:07
przez wiwaldi
Mam pytanie do czego jest potrzebny numer transpondera umieszczony na modelu i po co potrzebne są osoby liczące okrążenia ręcznie
Waldek

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 09 wrz 2013, 21:16
przez Baca
Po to aby sędzia mógł sprawdzić numer, bo co niektórym zawodnikom nawet nie chce się sprawdzić list startowych czy mają wpisany dobry numer, a protokół ręczny jest potrzeby wtedy gdy transponder nie jest czytany przez system bo jest źle zamontowany

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 10 wrz 2013, 14:27
przez wiwaldi
Panowie nie zadałem tego pytania bez celu , otóż nie tylko mnie taka sytuacja się przydarzyła, że sędziowie kazali spłynąć w czasie trwania wyścigu i poprawić system bo nie liczy okrążeń , warto poddać to dyskusji żeby wyeliminować podobne sytuacje niezależnie z czyjej winy ta sytuacja zaistniała. uważam że dopuki są osoby przy systemie i liczą okrążenia ręcznie sprawę taką można wyjaśnić po zakończonym wyścigu.

Pozdrawiam Waldek

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 10 wrz 2013, 15:38
przez AdamM
dziwne ze mnie sie nigdy taka sytuacja nie przydazyla.
pozatym o ile pamietamto w twoim przypadku było to błędnie wypisanie zgłoszenie ibrak zainteresowania listami startowymi a nie błąd sedziego czy niesprawny sysytem.
ciesz sie ze mogłeś kontynuować bieg.
gdybym ja sędziował nie miał byś takiej możliwości.

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 10 wrz 2013, 16:24
przez wiwaldi
Kol. Adamie mój numer był na liście do wglądu http://www.fsrvho.cba.pl/Tychy/spis.php.

Waldek

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 10 wrz 2013, 17:22
przez AdamM
a co mnie twoj numer ?
czy zweryfikowaleś go przed pierwszym chociaz biegiem ?
niestety ale to TWOIM obowiązkiem jest upewnić się że będą ci dobrze liczone kółka.
tak samo wazne jest zeby mieć tabliczke z wlasciwym numerem startowym, który notabene sprawdzasz przed startem, jak i numer transpondera.
myślę ze to na tyle dyskusji.

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 10 wrz 2013, 17:48
przez wiwaldi
Wisiały kartki ale tej właściwej nie znalazłem ktoś zerwał albo się ześliznęła kol. Adamie a mój numerek tranpondera przy rejestracji był właściwy.
JEDNAK NIE W TYM RZECZ . , nie chodzi o to kto zawalił tylko tak jak już napisałem .

Waldek

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 11 wrz 2013, 18:45
przez MARKO52
Proszę o przeczytanie tematu nr.2 Kto nie czyta aktualnych
regulaminów zadaje nieaktualne pytania.

viewtopic.php?f=15&t=162

Marek Walczak

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 11 wrz 2013, 19:23
przez wiwaldi
Marku w moim przypadku nie ja zawiniłem do tej pory nigdy nie miałem problemów tutaj jednak ktoś błędnie spisał mój numer z listy rejestracyjnej a lista startowa jak chciałem sprawdzić przed startem gdzieś odfrunęła z tablicy . Uważam że nakaz spłynięcia modelem odrazu dyskwalifikuje zawodnika . Skoro jeszcze zatrudniamy osoby do liczenia ręcznego to można to załatwić po biegu , takie jest moje zdanie.

Waldek

Re: Numer transpondera na modelu

PostNapisane: 11 wrz 2013, 21:11
przez meniu
Panowie,

Wiwaldi zrobił błąd bo nie sprawdził numeru AMb na liście. Zauważyłem jednak inny problem. Jest w modelu działające AMB. System niestety nie liczy tego. Taki problem miał Ostrowski w nowej łódce. Wksi yprowadził super AMB na zewnątrz modelu i przykrył pleksą lub poliwęglanem. I tu zaczyna być problem. System powienin działać a nie działa. Nie można go wcześniej sprawdzić jak w biegu. NIestety w biegu jest nakaz spłynięcia i sprawdzenia podłączenia AMB. Jak się okazuje grubość pleksi ma duże znaczenie na tłumienie sygnału. Sądzę, że wypada rozwiązać ten problem, bo jeśli zawodnik nie może sprawdzić przed biegiem prawidłowość zadziałania AMB to czemu ma cierpieć w biegu???.
Nie wiem jak rozwiązać ten problem ale sądzę, że nie w taki sposób aby zawodnik musiał spływać , sprawdzamy , że AMB jest dobzre podłączone to puszczamy zawodnika dalej i liczymy mu ręcznie kółka a on i tak już ma bieg poprzez spłynięcie do pomostu zepsuty.

Meniu