Ryszard Dziergwa napisał(a):nie można nic dodawać do przewodu anteny. Urwanie samej końcówki anteny bez izolacji powoduje roztrojenie odbiornika [ miałem taką usterkę ]. Tak robi większa ilość zawodników zagranicznych.
Dopowiem tylko - te "obrane z izolacji" końcówki antenki w 2,4 ghz są bardzo ważne!!! - właściwie cały kabelek służy tylko do przeniesienia sygnału, który właśnie te niepozorne końcówki emitują. Ucinanie ich lub dodawanie niepotrzebnych kabelków jest rzeczywiście zbędne a nawet szkodliwe.
Adrian - FSR śmiga na krótkim zasięgu ale za to w niezbyt korzystnych warunkach - pasmo 2,4 nie lubi przeszkód (radiobox, węglowy kadłub, inne łodzie, fale, boje, itp.) oraz małej wysokości na jakiej pracuje odbiornik (opisywano na jakimś forum, że model szybowca wylądował w wysokiej trawie i stracił zasięg) w więc lepiej chuchać na zimne.
Podobnie jak Ty osobiście niezbyt wielką uwagę zwracam na sposób ułożenia kabelków - ale to z lenistwa bardziej
i do tej pory (4 lata) żadnych zakłóceń nie miałem. Jak widać jednak są koledzy, którzy mieli problemy z zasięgiem więc troszkę profilaktyki nie zaszkodzi
R. Grzybowski
____________________________________
Wrzesiński Klub Sportów Modelarskich "IKAR"