Forum FSR Polska

Marku, wrzucam fotki turnfina i jego mocowania. Ten turnfin akurat jest od delty ale tu myślę, że może być podobny. Trzyma model w zakręcie bardzo dobrze. Mocowanie po skręceniu jest skołkowane kołkiem M3, mi takie wystarcza i nie obraca się.







Fotki ustawienia wału wrzucę jutro.

Coraz cieplej trzeba przyspieszyć.
Moje popychacze.

pancerz zrobiony jest z teflonowego prowadnika do drutu w spawarce, linka fi 1.7, dolutowany gwint m3, snap od Profil service, mieszek i silikonowy wężyk jako dopasowanie średnic. Do środka smar.
Z drugiej strony wykonałem takie przelotki które są przykręcone przez oring a w środku nagwintowane i wkręcony teflonowy pancerz.

Wszystkie rozwiązania staram się minimalizować. Poniżej mocowanie rury. Dzięki wygięciu kolektora wydechowego rura idzie prawie równolegle i bardzo nisko.


.
Wysoko w tylnej burcie są dwa otwory. Przez nie przykręcam przedział elektroniki poprzez tulejki dystansowe które ostawiają przedział w żądanym miejscu. Bardzo proste i mocne mocowanie.

.
I jeszcze jeżeli chodzi o przykręcanie. Do przykręcania z pozycjonowaniem dosyć dokładnym (na przykład przekładnia do lordów by po każdym nowym przykręceniu mieć w miarę dokładnie poprzednią pozycję) używam takich śrubek jak na zdjęciu - te dwie po prawo.

Mają względem standardowej (pierwsza z lewej a wszystkie są M6) niższy łeb, mniejszy o numer rozmiar klucza i co najważniejsze dokładne prowadzenie przed łebem nie mylić z nienagwintowanym odcinkiem standardowej śruby który ma mniejszą srednicę a nie prowadzenie.

Zastosowałem na ster snapy plastikowe ale zabezpieczyłem żeby w razie uderzenia nie spadł z kulki. Dodatkowa śrubka w troszeczkę większym otworze.

Turfin podobny jak u Michała ale miałem zrobione z noży płetwy więc je zastosowałem.

Mocowanie "pancerza" wraz ze smarowaniem

A tak będzie zasilany odbiornik.


kabelki silikonowe 0,35 i dwie wtyczki w odbiorniku może zapewnią nieprzerwaną dostawę prądu. Każde połączenie (wtyczka) jest co najmniej raz zdublowane na każdym biegunie.

Dzisiaj w ruch poszedł kompresor.



Tradycyjny kolor Basi.

Chłodzenie i mocowanie "pancerza" przy rufie.


sprzęgło i mocowanie "pancerza" przy silniku.


wałek napędowy z łożyskowaniem i wiatrakiem.

linka jest wlutowana na cynę. Do tej pory zawsze stosowałem linkę 1/4 cala (6,3mm) tu jest 3/16 cala (4,7mm) jest miększa a czy wytrzyma zobaczymy.

Stateczek jest gotowy teraz tylko na wodę i do Żnina. A może tylko do Żnina


A tak wyglądają szpeje na rufie. Ten kadłub nie wymaga klap, zobaczymy czy dałem radę. Mosiężne złączki na popychaczach ułatwiają wyjęcie całego przedziału elektroniki wraz z popychaczami bez konieczności regulacji po montażu.